wtorek, 26 września 2017

4 powody - Dlaczego nie warto czekać z modlitwą do emerytury?

fot. Alexa Mazzarello

Ostatnio (mam wrażenie), że wśród osób starszych – świeckich i duchownych panuje jakieś dziwne przeświadczenie, że młodzi ludzie się nie modlą. Następuje pytanie o poranny i wieczorny pacierz lub niezłe „kazanie” w powyższym temacie, że warto już teraz zacząć się modlić, kiedy całe życie jest przed Tobą, a nie jak będziesz na emeryturze.


Osobiście  mam raczej inne doświadczenie w temacie powyżej i co innego też widzę wokół siebie (podzielcie się swoim). Znam młodych ludzi, którzy modlą się – rano i wieczorem, ale także w ciągu dnia – chcąc trwać w Chrystusie. Planują dzień tak, żeby znaleźć czas na modlitwę. Jest to dla nich ważne.


Oczywiście znam też ludzi, którzy „nie czują” potrzeby, żeby się modlić (chociaż tak naprawdę nie wiem, jak jest rzeczywiście, ale zdarza mi się słyszeć otwarcie wypowiedziane takie stwierdzenie). Czasami trudno się dziwić. Bo dlaczego miałabym czuć potrzebę rozmowy, czy spotkania z kimś, z kim od najmłodszych lat nie rozmawiałam, z kim nie mam żadnej relacji? Logiczne, że gdy nie rozmawiamy, nie spotykamy się ze sobą w sposób naturalny kontakt się urywa. Takie „znajomości” myślę, że każdy z nas zna ze swojego życia.


Dlaczego jednak nie warto odkładać modlitwy do emerytury?


1. Na modlitwie możesz zadawać pytania!

"Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie." Syr 51,13 Warto szukać mądrości właśnie w modlitwie. Jest wiele młodych ludzi, którzy to Słowo wprowadzają w życie i uważają modlitwę za ważną część życia. Pytają się Boga, jaka jest Jego wola. Chcą słuchać Jego Słowa i Nim w życiu się kierować. Jeśli nie rozmawiamy z Bogiem, nie pytamy, co On myśli na różne tematy, to w jaki sposób mamy wiedzieć, co w życiu robić?



Sam Jezus całą noc (!) spędził na modlitwie, następnie wybrał Dwunastu. 

Masz podjąć ważną decyzję – idź na modlitwę. Nie wiesz, co masz w życiu robić? Pytaj Boga na modlitwie. Bóg przemawia na różne sposoby – przez Pismo Święte, innych ludzi, różne wydarzenia. Czy potrafisz to wszystko właściwie odczytać?



2.W modlitwie jest siła!

Co robisz, jak otworzysz oczy? Jaka jest Twoja pierwsza czynność? Podziękuj Bogu za przeżytą noc i kolejny dzień, który się zaczyna. Poza tym przed rozpoczęciem swoich obowiązków warto „zatrzymać się” na dłuższej modlitwie, zajrzeć do czytania i Ewangelii, powiedzieć Bogu, o tym co nas czeka, z czego się cieszymy, a czego się boimy w nadchodzącym dniu. Co Pan Bóg chce nam powiedzieć przez „Słowo z dnia”?

Zdecydowanie polecam modlitwę: „Jezu, Ty się tym zajmij!” wypowiedzianą z wiarą i ufnością. [klik]

Modlitwa może być takim espresso z rana, która „stawia nas na nogi” i zmienia nasze spojrzenie na kolejny dzień! Trwając w Bogu wszystko jest inne, chcemy patrzeć na świat oczami Boga!

W filmie „Siła modlitwy”, gdy małżeństwo się rozpada małżonka spotyka kobietę, która miała w swoim domu pokój do modlitwy. Główna bohaterka zaczyna się modlić w intencji swojego małżeństwa. Sytuacja w jej małżeństwie się zmienia i oboje odkrywają, co w życiu jest tak naprawdę ważne i znajdują też siłę do walki z pokusami!



3. Modlitwa zmienia Ciebie.

Modląc się, pokazujesz, że nie Ty jesteś bogiem. Stajesz w pokorze i przyznajesz, że choć się starasz jak możesz, to nie wszystko zależy od Ciebie. Modląc się pokazujesz, że wierzysz, iż jest Ktoś kto wie lepiej, co jest dla Ciebie dobre. Konfrontując swoje życie z tym, co mówi Bóg zastanawiasz się nad sobą i swoim postępowaniem często decydując się na zmianę siebie i swojego życia.



4.Dzięki modlitwie budujesz najważniejszą relację.

Jeśli dbamy o jakąś relację, to co robimy? Rozmawiamy, spotykamy się ze sobą, spędzamy ze sobą czas. Podobnie jest, jeśli chodzi o naszą relację z Bogiem. Czy starasz się ją budować od najmłodszych lat? Czy spędzasz czas z Bogiem w modlitwie osobistej? Adorujesz Go w Najświętszym Sakramencie? Uczestniczysz w Eucharystii? Spędzasz z Nim po prostu czas? Nie rozmawiając i nie przebywając razem trudno zbudować relację.



Nie ma najmniejszego sensu, żeby odkładać modlitwy na starość, gdyż „Jeśli w młodości nie nazbierałeś, jakim sposobem znajdziesz coś na starość?” Syr 25,3 Chociaż nie da rady "pomodlić się na zapas", tak jak trudno na zapas zjeść, to warto od najmłodszych lat budować naszą relację z Bogiem właśnie przez spotkania z Nim na modlitwie.




-------------------------------------------------------------------------

Trudno Tobie uwierzyć w to, że młodzi ludzie się modlą?
Chcesz dołączyć do wspólnej modlitwy?
Jesteś w trudnej sytuacji i potrzebujesz modlitwy?
Jesteś w dobrej sytuacji i chcesz się wspólnie modlić?

W Archidiecezji Gdańskiej są organizowane Wieczory Modlitwy Młodych!

Najbliższy już w piątek, 20 października w Gdańsku (Osowa)!
Ludzi z Trójmiasta i okolic (i wszystkich chętnych) zapraszam serdecznie! 

Więcej informacji na fanpage: Wieczór Modlitwy Młodych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz