piątek, 1 listopada 2019

"BOŻE CIAŁO" [REFLEKSJA]

fot. Aurum Film / Andrzej Wencel
Długo zastanawiałam się, czy iść na film BOŻE CIAŁO. 
W końcu poszłam i powiem szczerze, że nie żałuję! 


 SZCZERA MODLITWA
Pomimo tego, że główny bohater nie był tak naprawdę księdzem, to modlitwy które prowadził i kazania, które mówił były poruszające i szczere. 🙏 Od razu zastanowiłam się nad swoją modlitwą osobistą, jak u mnie wygląda. Powiem szczerze, że po filmie chciało mi się naprawdę uwielbiać Boga - https://www.youtube.com/watch?v=ZwaUrzeQinA 🙌
 BÓG TAK NIE CHCIAŁ
W filmie jest poruszony wątek wypadku. Kobieta, która straciła bliską osobę, a która była osobą wydawać by się mogło blisko Boga stwierdziła, że "Bóg tak chciał". Tylko, że człowieka też ma rozum i po tym, jak wypije alkohol powinien wiedzieć, żeby nie wsiadać za kierownicę na przykład. Powraca temat wolnej woli człowieka, którą dał mu sam Bóg.
Bóg chce szczęścia człowieka, nie tego żeby cierpiał. Tak jak napisał Jan Paweł II: "Chrześcijanin nie ma obowiązku szukać cierpienia, on ma z nim walczyć, ponieważ jest ono złem i następstwem grzechu od samego początku."
 MAMY EMOCJE
"Ksiądz" w filmie próbował pomóc osobom, które straciły bliskie osoby wyrażeniu żalu, nienawiści, złości, które czuły. Pozwolił im to wykrzyczeć i krzyczał razem z nimi. Uczucia, czy emocje nie są grzechem, to co robimy z danym uczuciem, może nas prowadzić do czegoś dobrego lub wręcz przeciwnie.
fot. Aurum Film / Andrzej Wencel
***
Możesz wesprzeć działania ewangelizacyjne:
www.patronite.pl/harcerkaodpanaboga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz