Odkąd wyszła książka „Owocne uczniostwo” Sherry A. Weddell bardzo chciałam ją przeczytać. Na co dzień nie mam aż tak dużo czasu na czytanie. Poza stałymi pozycjami takimi, jak Pismo Święte i Katechizm Kościoła Katolickiego częściej czytam, jak mam więcej wolnego.
Dlaczego uważam, że każdy kapłan, katecheta, lider wspólnoty i osoby, które angażują się w życie wspólnot działających przy parafii powinni przeczytać powyższą książkę? Wymienię takie 3 powody.
Po pierwsze, autorka zwraca uwagę na ważną rolę świeckich w Kościele. Rozmawiając z ludźmi na co dzień, mam czasami poczucie braku pewnej świadomości przez ludzi świeckich swojej roli we wspólnocie Kościoła. To nie jest tak, że głoszenie Ewangelii to zadanie TYLKO kapłanów i sióstr zakonnych. Obal ten mit w swojej głowie! Jesteś przez chrzest członkiem Kościoła i jesteś wezwany, by być świadkiem Chrystusa tam, gdzie żyjesz.
„W Kościele nie ma elementów aktywnych i biernych, przywódców i świeckich. Wszyscy członkowie Kościoła są wezwani do pracy na rzecz doskonałości Ciała Chrystusa (…) Wierni, a ściślej świeccy, zajmują miejsce w pierwszych szeregach Kościoła. Dla niech Kościół stanowi życiową zasadę ludzkiej społeczności. Dlatego to oni, i przede wszystkim oni, winni uświadamiać sobie coraz wyraźniej nie tylko to, że należą do Kościoła, ale że sami są Kościołem, to znaczy wspólnotą wiernych żyjących na ziemi pod jednym przewodnictwem Papieża, oraz pozostających z nim w łączności Biskupów. Oni są Kościołem”[1].
Po drugie, czytelnik będzie mógł na początku książki zapoznać się z tym, co na temat charyzmatów mówi Pismo Święte i Tradycja. Pokazuje, że „charyzmaty są dane wszystkim ochrzczonym dla dobra misji”. Wszystkim. Nie wybranym.
„Duch Pański obdarza świeckiego, podobnie jak innych ochrzczonych, licznymi charyzmatami, zachęca go do różnych posług i zadań, przypomina mu – tak jak przypomina innym w odniesieniu do niego – że wszystko to, co wyróżnia , nie jest większą godnością, lecz specyficzną dla niego, komplementarną zdolności służenia. (…) Tak więc charyzmaty, urzędy, funkcje i posługi świeckiego katolika istnieją we wspólnocie i dla wspólnoty. Są uzupełniającym się nawzajem bogactwem, mającym służyć dobru wszystkich pod mądrym kierownictwem pasterzy”[2].
Inspirujące jest też to, że autorka każdy rodzaj charyzmatu, który wymienia podpiera przykładem z życia osób świętych lub życia codziennego swojego, innych wierzących w Chrystusa. Została też opisana „sztuka rozeznawania charyzmatów.”
Uważam też, że książka pozwala także inaczej spojrzeć na parafię. Autorka pokazuje, że jedne charyzmaty są bardziej pożądane w środowisku parafialnym, a inne mniej oraz ukazuje na podstawie historii innych parafii, co można zrobić, żeby parafię odnowić, w taki sposób, żeby osoby do niej należące były świadomymi uczniami przynoszącymi „owoc”. Weddell pokazuje, że „kultura parafialna” ma duże znaczenie, gdyż w sposób nieumyślny może tłumić lub hamować rozwój i wzrost duchowy oraz zmianę myślenia innych ludzi, która będzie nakierowana na osobistą relację z Jezusem.
***
Jeśli ktoś jest z Trójmiasta serdecznie zapraszam do księgarni „Braterska”, która znajduje się w Gdańsku i zawiera szeroki asortyment pod względem wydawniczym (powyższą książkę można tam znaleźć), sprzętów i szat liturgicznych oraz gromadzi coraz więcej pomocy katechetycznych. Ważną sprawą jest rodzinna atmosfera, która panuje w księgarni.
[1] Pius XI, Przemówienie do nowych kardynałów (20 lutego 1946): AAS 38 (1946), 149, cyt. za: św. Jan Paweł II, Christifideles Laici,9 [w:] S.A. Weddell „Owocne uczniostwo”, s. 94)
[2] Św. Jan Paweł II, Christifideles Laici 20, [w:] S.A. Weddell „Owocne uczniostwo”, s. 87
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz